Ostatnie tygodnie dla rolnictwa ekologiczne w Polsce nie są może rewelacyjne. Jak dla większości polskiej gospodarki trapionej różnymi bolączkami i… politykami, ale… Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w październiku rozpoczęło akcję promocyjno-informacyjną pn. „Żywność ekologiczna gwarancją dobrego smaku”.
W związku z tym miałam przyjemność ( z ramienia Ekolandu i MRIRW jednocześnie) uczestniczyć jako prelegent w dwóch konferencjach prasowych – Poznań i Łódź. Szczegóły na ten temat znajdują się na stronie internetowej Zarządu Głównego Stowarzyszenia Ekoland.
Stowarzyszenie Producentów żywności Metodami Ekologicznymi, na którego czele mam zaszczyt i przyjemność stać jest współorganizatorem, parterem, poniekąd promotorem tych działań, którym należy przyklasnąć. I wiem, bo zawsze jest tak, że są tacy co uważają to, czy tamto, ale… fakt pozostaje faktem – KAMPANIA RUSZYŁA. O tym poczytają sobie Państwo na stronie MRiRW. Natomiast o samej kampanii można też poczytać na specjalnej stronie internetowej.
Jak dla mnie uczestnictwo w tej kampanii ma kilka wymiarów. Ten pierwszy. Zostaliśmy dostrzeżeni jako ważny partner, ważna instytucja społeczna, która po kilku latach zapaści (działania poprzednich władz Ekolandu) wypływa na coraz szersze wody krajowe i międzynarodowe. Po drugie. Goście, którzy odwiedzali nasze konferencje – głownie dziennikarze oczywiście –mieli okazję do degustacji produktów rolnictwa ekologicznego. Ten poczęstunek przygotowanych był przez członków naszego stowarzyszenia, również i mnie. Po trzecie. Człowiek uczy się całe życie. Ja nauczyłam się czegoś, a zasadniczo znalazłam potwierdzenie tego, że nie warto się załamywać, gdy wszystko wokół idzie źle.
I pewnie tych punktów znalazłoby się i kilka więcej. Lecz jest jeszcze jeden. Możliwość spotkania się z ciekawymi ludźmi. Ambasadorami kampanii jest aktorka Magdalena Kumorek i sportowiec (były) Artur Partyka. A ten trzeci, to niezwykle sympatyczny człowiek Grzegorz Łapanowski, który odwiedził nasze gospodarstwo gdzie przygotowywał film-reportaż.
